W hołdzie Teodorowi Mierzei
15 listopada 2018 r. członkowie redakcji rocznika miejskiego Bibliotheca Bielaviana i pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bielawie złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie bielawskiego reżysera Teodora Mierzei. Czas i miejsce było wyjątkowe. W 2014 r., kiedy odnalazłem miejsce pochówku Teodora Mierzei na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu było to miejsce zaniedbane i zapomniane. Jak na wielkiego bielawianina było to miejsce niegodne człowieka, który przez cztery dekady tworzył pismo Krosno i Teatr Robotniczy. Dzisiaj grób Teodora Mierzei wykonany z marmuru może napawać dumą każdego bielawianina. Pięknie wykonany w brązie królewskim grób lśni nowością i z godnością wskazuje miejsce pochówku Teodora Mierzei. To miejsce napawa optymizmem w ludzi dobrych i szlachetnych, którzy przyczynili się do godnego i chrześcijańskiego gestu. Tego dobrego człowieka poznałem osobiście. Jest nim Robert Glądała, bielawski kamieniarz. Pierwszy raz w życiu spotkałem się z tak skromnym człowiekiem, w którym drzemie taka szlachetność. Robert Glądała własnym sumptem i własną pracą wykonał nagrobek Teodora Mierzei. Bezinteresowna szlachetność wypływająca z ludzkiego odruchu może być wzorem dla każdego bielawianina. Bez rozgłosu i w cieniu „wielkich spraw” Robert Glądała dokonał rzeczy niezwykłej i wielkiej. Pokazał prawdziwy szacunek dla zmarłego.
Nad grobem Teodora Mierzei redakcja rocznika „Bibliotheca Bielaviana” Urszula Ubych (dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bielawie), Leszek Musiał, dr Rafał Brzeziński (redaktor naczelny rocznika miejskiego) i pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej wysłuchali pięknej przemowy Leszka Musiała i dyrektora Biblioteki Urszuli Ubych o przywróceniu pamięci o reżyserze Teatru Robotniczego i szlachetnej postawie Roberta Glądały.