Pamiętamy – Teodor Mierzeja
Teodor Mierzeja (ur. 31 X 1913 r., Tarnów – zm. 25 II 1985, Wrocław). Reżyser teatralny, redaktor pisma zakładowego „Krosno”. Z pracą sceniczną związał się przed II wojną światową, jako student Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1963 r. ukończył studium teatralne przy Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie (1959-1963).
W maju 1946 r., Teodor Mierzeja, przyjechał do Bielawy gdzie zaczął pracować w Bielawskich Zakładach Przemysłu Bawełnianego Nr 1. Zaczął pracę nad stworzeniem zakładowej gazetki ściennej, z której w 1947 r. powstała gazeta zakładowa „Krosno”. Jednocześnie zaczął opracowywać teksty i reżyserować przedstawienia zakładowego Teatru Robotniczego w Bielawie. W 1954 r. wystawił dramat Gerharta Hauptmanna „Tkacze”. Od 1955 r. Teodor Mierzeja został kierownikiem artystycznym i kierownikiem literackim zespołu teatralnego przy Międzyzakładowym Domu Kultury „Bawełna” w Dzierżoniowie. W 1959 r. Był reżyserem sekcji teatralnej Powiatowego Domu Kultury w Dzierżoniowie. W tym czasie wyreżyserował widowisko historyczne Leona Krzemienieckiego „Niemcza”, które zostało wystawione w 1960 r. W 1980 r. wyreżyserował „Emigrantów” Sławomira Mrożka w Teatrze Robotniczym w Bielawie.
Teodor Mierzeja po 1980 r. z niejasnych przyczyn zostawił Teatr Robotniczy i wyjechał do Wrocławia. Bielawianie nie wiedzieli nawet kiedy zmarł i gdzie został pochowany. Odnalazłem grób latem 2013 r. by w setną rocznicę jego urodzin przywrócić o nim pamięć. Teodor Mierzeja zmarł niedługo po wyjeździe z Bielawy 25 lutego 1985 r. we Wrocławiu. Został pochowany na Cmentarzu Osobowickim. Latem 2013 r., kiedy szukałem grobu, trudno było odnaleźć miejsce spoczynku wielkiego bielawianina. Grób zarastały chaszcze wysokie na metr, po ich wyrwaniu okazało się pod nimi rośnie bujna trawa wysoka tak jakby chciała ukryć wielkiego człowieka.
15 listopada 2018 r. członkowie redakcji rocznika miejskiego Bibliotheca Bielaviana i pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bielawie złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie bielawskiego reżysera Teodora Mierzei. Czas i miejsce było wyjątkowe. W 2014 r., kiedy odnalazłem miejsce pochówku Teodora Mierzei na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu było to miejsce zaniedbane i zapomniane. Jak na wielkiego bielawianina było to miejsce niegodne człowieka, który przez cztery dekady tworzył pismo Krosno i Teatr Robotniczy. Dzisiaj grób Teodora Mierzei wykonany z marmuru może napawać dumą każdego bielawianina. Pięknie wykonany w brązie królewskim grób lśni nowością i z godnością wskazuje miejsce pochówku Teodora Mierzei. To miejsce napawa optymizmem w ludzi dobrych i szlachetnych, którzy przyczynili się do godnego i chrześcijańskiego gestu. Tego dobrego człowieka poznałem osobiście. Jest nim Robert Glądała, bielawski kamieniarz. Pierwszy raz w życiu spotkałem się z tak skromnym człowiekiem, w którym drzemie taka szlachetność. Robert Glądała własnym sumptem i własną pracą wykonał nagrobek Teodora Mierzei. Bezinteresowna szlachetność wypływająca z ludzkiego odruchu może być wzorem dla każdego bielawianina. Bez rozgłosu i w cieniu „wielkich spraw” Robert Glądała dokonał rzeczy niezwykłej i wielkiej. Pokazał prawdziwy szacunek dla zmarłego.
.
.
.
.
Bibliografia:
B. Hebzda-Sołogub, Amatorski ruch kulturalny w Dzierżoniowie w latach 1945-1990, „Rocznik Dzierżoniowski” 1994, s. 64-71.
J. Gładysz, Teodor Mierzeja i Teatr Robotniczy w Bielawie, [w:] Wielcy twórcy Gór Sowich, pod red. S. Januszewskiego, Dzierżoniów-Bielawa-Nowa Ruda-Świdnica 2005, s. 81-89.
Zasłużeni dla dziedzictwa kulturowego ziemi dzierżoniowskiej, cz. 2. (1945-2000), „Rocznik Dzierzoniowski 2006”, s. 59-60.
J. Gładysz, Historia Teatru Robotniczego w Bielawie, „Bibliotheca Bielaviana 2010”, s. 303-311.
R. Brzeziński, Wywiad z Władysławem Szewczykiem, odznaczonym Tytułem Honorowym „Zasłużony dla Miasta Bielawa”, „Bibliotheca Bielaviana 2012”, r. 2013, s. 427-434.
L. Musiał, Mierzeja słów i gestów. Opis w III aktach prozą, „Bibliotheca Bielaviana 2014”, s. 295-308.