Stacja Przepompowni Nr III bielawskich zakładów Bielbaw
Stacja Przepompowni Nr III bielawskich zakładów Bielbaw
.
Brunnenstation Nr III – należąca do zakładów Christiana Dieriga
Stacja Przepompowni Nr III
Intensywny rozwój Bielawy (Langenbielau), zwiększająca się liczba mieszkańców, położenie nad niewielkim potokiem górskim o nazwie Bielawica, zanieczyszczenie wód powierzchniowych ściekami przemysłowymi z warsztatów tkackich i ściekami komunalnymi, wymagały nowych pomysłów na pozyskanie wody. Liczba mieszkańców Bielawy stale rosła – w 1800 r. było ich 8400, a w roku 1889 zamieszkiwało tu 16 170 osób. Wzrastało zapotrzebowanie na wodę. Na początku XIX w. i jeszcze w wieku XX ludność czerpała wodę z potoku, a studnie znajdujące się na terenie Bielawy ratowały sytuację w zaledwie niewielkim stopniu. Brak wody oznaczał dla przemysłu włókienniczego zastój w rozwoju, co mogło zaszkodzić przede wszystkim liczącemu się już w Europie zakładowi Dierigów.
Około 1800 r. bielawski tkacz Christian Gottlob Dierig (ur. 26 czerwca 1781 r. w Bielawie – zm. 22 grudnia 1848 r. w Bielawie), który odziedziczył po swoim ojcu ręczny warsztat tkacki, rozpoczął budowę rodzinnego przedsiębiorstwa włókienniczego. Zamarzyło mu się coś więcej niż charakterystyczny dla ówczesnego etapu rozwoju produkcji domowy warsztat tkacki, z czasem więc sprzedawał nie tylko słynące już wtedy z wysokiej jakości tkaniny z własnego warsztatu, ale zaczął zlecać produkcję innym tkaczom. Była to praca nakładcza: jako zleceniodawca Dierig dostarczał okolicznym tkaczom przędzę, z której produkowali oni dla niego gotowy materiał. Ten system produkcji okazał się na tyle opłacalny, że już w 1805 r. Christian Gottlob Dierig rozpoczął budowę swojej fabryki przy potoku (w budynku tym później znajdowała się gospoda „Zum Schwarzen Adler” – dzisiaj ul. Wolności 141, sklep papierniczy „Boom”). Po 1830 r. siedzibę zakładu przeniesiono do innego budynku w pobliżu potoku (dzisiaj pl. Wolności – od czasu odsprzedania go gminie w 1897 r. służy do dziś jako siedziba władz miasta), w którym Dierig uruchomił pierwszą na Śląsku tkalnię żakardową. Krosna żakardowe były bardzo drogie, ale umożliwiały produkcję atrakcyjnego towaru: tkanin obiciowych, narzutowych czy ręcznikowych o pięknych przypominających haft ręczny wzorach.
W 1820 r. Christian Dierig uruchomił nad potokiem w Górnej Bielawie, przy dzisiejszej ul. Piastowskiej 21 (budynek już nie istnieje), własną farbiarnię przędzy. Na początku lat trzydziestych XIX w. rozporządzał trzydziestoma kantorami wydającymi przędzę do około tysiąca warsztatów. Od połowy XIX w. rozbudowywał swój zakład po drugiej stronie ulicy Piastowskiej i przy ul. Fabrycznej (dzisiaj ul. Jana Hempla). Tę lokalizację, która przetrwała do XXI w., umożliwiało wybudowanie pierwszych studni głębinowych. Wraz ze zwiększaniem się produkcji w zakładzie Dieriga rosło zapotrzebowanie na wodę i dlatego już w latach 40. XIX w. zaczęto myśleć o pozyskiwaniu jej większej ilości. Szukano wody m.in. metodą różdżkarską. Najstarsza studnia głębinowa – mieszcząca się obok budynku farbiarni (później stołówki zakładowej) Studnia Nr 1 (studnie głębinowe oznaczano cyframi arabskimi), o głębokości 70 m, wydrążona została w 1844 r. (w 1937 r. poza systemem). Być może była to jakaś forma prac interwencyjnych, gdyż wówczas panowała wśród tkaczy nędza. Był to czas trudny również dla rodziny Dierigów, ponieważ w czerwcu 1844 r. miał miejsce bunt tkaczy, a cztery lata później zmarł założyciel firmy, Christian Gottlob Dierig. Zarządzanie firmą i budowę liczącego 44 studnie systemu wodnego (12 wierconych studni głębinowych i 23 studnie kopane) przejęli jego synowie Friedrich (1818-1894) i Wilhelm (1807-1864), którzy zdawali sobie sprawę z ważności tej inwestycji. Należące do systemu studnie budowano na terenach wodonośnych między Bielawą a Pieszycami (Peterswaldau) przez 91 lat – od 1844 r. do 1935 r. – a prace prowadzili kolejno: Friedrich Dierig junior (kontynuator dzieła swojego dziadka, Christiana Dieriga), Julius Graf, dr Hans Christian Dierig i Fritz Seidel. Wydaje się, że należące do różnych właścicieli tereny rolnicze, na których kopano te studnie, wykupywano lub dzierżawiono.
Od 1860 r., po wprowadzeniu krosien mechanicznych, rozpoczął się dynamiczny rozwój przedsiębiorstwa, a tym samym jeszcze bardziej zwiększyło się zapotrzebowanie na wodę. Początkowo pracowało tu 28 takich krosien, w 1873 r. było ich 300, a w 1900 r. już 1400. Mechanizacja zakładu przyczyniła się do zwiększenia zapotrzebowania na przędzę, którą w tym czasie sprowadzono z Anglii i różnych krajów niemieckich. Bawełnę, surowiec podstawowy, importowano z Ameryki i Indii. W 1873 r. na wiedeńskiej Wystawie Światowej, w której uczestniczyły również zakłady przemysłowe z Bielawy, firma Christian Dierig otrzymała Medal Postępu.
W latach 80. XIX w. wydrążono kolejne dwie studnie głębinowe: Studnię Nr 2 (mieszczącą się na terenie zakładu, przy Portierni Nr 2), o głębokości 120,5 m, którą drążono w latach 1884-1885, (w 1937 r. poza systemem), i Studnię Nr 3 (mieszczącą się na terenie zakładu, przy Portierni Nr 5), o głębokości 170 m, która drążona była w latach 1888-1889, (w 1937 r. jej wydajność wynosiła 8 m3/godz.).
Przed I wojną światową wydrążono pięć studni głębinowych. Studnia Nr 4 (mieszcząca się na terenie dawnego zakładu, przy Portierni Nr 2), o głębokości 83,6 m, powstawała w latach 1911-1912 obok starszej, Nr 2, z lat 1884-1885. Studnia Nr 5 (mieszcząca się przy nasypie kolejowym, na przedłużeniu ul. Adama Asnyka, biegnąca w stronę dzisiejszego zbiornika wodnego), o głębokości 145,5 m, drążona była w latach 1911-1912, (w 1937 r. miała wydajność 5 m3/godz.). Studnię Nr 6 (w miejscu opisywanej Stacji Pomp Nr III), o głębokości 82,3 m (podaje się także 89.9 m), wydrążono w 1913 r., (w 1937 r. miała wydajność 16 m3/godz.). Studnia Nr 7 (mieszcząca się przy Portierni Nr 5, obok wieży ciśnień), o głębokości 110,7 m, wydrążona została w 1913 r., (w 1937 r. miała wydajność 11 m3/godz.), a Studnię Nr 8 (mieszczącą się przy Portierni Nr 5, przy dzisiejszym jeziorze), o głębokości 130,5 m, wydrążono w 1913 r. (w 1937 r. miała wydajność 15 m3 /godz.).
Po I wojnie światowej procesowi rozbudowy bielawskiego przemysłu włókienniczego nadal towarzyszył niedobór wody. Wraz z rozwojem techniki budowania maszyn pompowych powoli zmieniano napęd parowy na elektryczny (warto podkreślić, że światło elektryczne do celów mieszkaniowych pojawiło się w Bielawie już w 1883 r.), jednakże do lat 30. XX w. instalowano w przemyśle włókienniczym maszyny parowe. Do pompowania wody ze studni kopanych i ze studni głębinowych dość wcześnie zastosowano prąd elektryczny. Wiązało się to z czasem drążenia studni i ich specyficzną niewielką średnicą, przy której bardziej wydajna była zanurzeniowa pompa elektryczna. W 1923 r. wydrążono kolejne studnie głębinowe: Nr 9 (mieszczącą się przy Portierni Nr 5, przy ul. Lotniczej), o głębokości 30 m (w 1937 r. poza systemem), i Studnię Nr 10 (mieszczącą się przy drodze z Bielawy, koło opisywanej stacji pomp w stronę Pieszyc), o głębokości 100 m (w 1937 r. miała wydajność 24 m3/godz.). Studnia Nr 12 (mieszcząca się na Górze Maślanej, niem. Butterberg), o głębokości 93 m, wydrążona została w 1935 r., (w 1937 r. miała wydajność 17 m3 /godz.). W 1935 r. wydrążona została studnia „Suckert” (mieszcząca się przy drodze z Bielawy do Józefówka), o głębokości 145 m, w 1937 r. miała wydajność 90 m3/godz.
Pod koniec swojego życia, w 1928 r., Friedrich Dierig przekształcił zakład w Towarzystwo Akcyjne „Christian Dierig A.G.”. Zajmujący 78 tys. m2 zakład był wtedy największym zakładem włókienniczym na Dolnym Śląsku – przędzalnia liczyła 60 tys. wrzecion, tkalnia 2,2 tys. krosien, a w wykończalni pracowało ponad 600 różnych maszyn. Koncern Dieriga składał się z wielu zakładów rozrzuconych po całych Niemczech, m.in. w Berlinie, Saksonii, Frankenbergu i Augsburgu, a najbliżej Bielawy były zakłady w Jodłowniku i w Jeleniowie koło Kudowy-Zdroju. Z kapitałem akcyjnym 23,5 mln marek firma Christian Dierig A.G. plasowała się na pierwszym miejscu wśród tekstylnych potentatów Niemiec.
Szczególnie dużej ilości wody wymagał dział wykończalni, gdzie odbywały się procesy farbowania, bielenia i prania. Na potrzeby systemu wodnego zakładu Dieriga w latach 1893-1934 wybudowano 23 studnie kopane, których średnica wynosiła od 2,1 do 6 m, a głębokość od 7,3 do 12,5 m. W latach 1844–1935 r. zbudowano także 12 studni głębinowych, których głębokość sięgała od 30 m do 170 m. Studnie głębinowe oznaczano cyframi arabskimi, a studnie kopane głębokości cyframi rzymskimi.
Budynek Stacji Pomp Nr III
Znajdująca się przy potoku Brzęczek, niem. Klinken, Stacja Pomp Nr III (ul. Ostatnia), tzw. Brunennstation Nr III, służyła do zbierania wody ze studni należących do systemu. Po 1945 r. wydajność tej stacji, uzależniona od pory roku i pogody, wahała się od 1000 do 2000 m3 wody na dobę. Stacja Pomp Nr III ta od jej powstania w 1893 r. do początku XX w. obsługiwana była 24 godziny na dobę przez pracowników. Najpierw był to jeden pracownik, później, od pierwszej dekady XX w., dwaj pracownicy, którzy w latach 30. XX w. mieszkali tam i tam byli zameldowani. Budynek został zbudowany, a później zmodernizowany, przez mistrza murarskiego Emila Werlera i jego pomocnika Alberta Werlera z Bielawy. W 1921 r. bielawski architekt i mistrz budowlany Max Lange zaprojektował budynek mieszkalny dobudowany do kompleksu budynków przepompowni. W 1930 r. mieszkali i pracowali tam technik elektryk Arthur Plumel i kontroler stanu wody Alfred Pietsch. 1 lutego 1938 r. przydzielono tutaj nowego pracownika niejakiego Edela. W maju 1945 r. Stacja była zajęta przez Rosjan. Ostatnim, powojennym pracownikiem, jednocześnie mieszkańcem Stacji Pomp Nr III był Stanisław Makarowski (ur. 30 VIII 1923 r. – zm. 20 III 2003 r.), który do Bielawy został przywieziony jako robotnik przymusowy 21 września 1941 r. i pracował w majątku ziemskim należącym do zakładu „Christian Dierig”.
W architekturze budynku stacji pomp widać liczne dobudowania, zmiany technik murowania i wielkości cegieł. Związane to jest z rozwojem stacji, a przede wszystkim ze zmianą napędu pomp z parowego na elektryczny. Obecny kształt architektoniczny stacja pomp otrzymała w latach 1909-1923.
Widok na kompleks budynków Stacji Pomp Nr III, widok z 2014 r.
.
Można w niej wyróżnić pomieszczenie maszyny parowej i skład na węgiel, a także stację transformatorową. Pierwotnie znajdująca się w stacji przepompowni Studnia Nr III, wykopana na przełomie 1893 i 1894 r. (o średnicy 4 m i głębokości 8,8 m), zbierała wodę ze studni należących do systemu, a później pompy stacji transportowały tę wodę na teren zakładu. Do zbierania wody ze studni systemowych stosowano napęd parowy. Silnik parowy mieścił się na podeście nad Studnią Nr III (dzisiaj sterownia). Budynek (11,75 m na 6,70 m) kotłowni i składu opału (dzisiaj sala wykładowa) jest najstarszą częścią stacji przepompowni. Na jego północno-wschodniej stronie, na ścianie szczytowej, w miejscu pojedynczego okna, widać ślady pierwotnego wysokiego na 3,5 m i szerokiego na 2,55 m otworu drzwiowego, którym dostarczano węgiel. Otwór ten umożliwiał także wymianę kotłów paleniskowych. W północno-zachodniej stronie tego budynku znajdowały się dwa okna o wysokości 2,5 m i szerokości 1,4 m. Przy tej samej ścianie znajdowała się tzw. stróżówka (3,49 m na 3,75 m), do dyspozycji pracownika stacji pomp, którego zadaniem była konserwacja pomp i stałe utrzymywanie silnika parowego w ruchu.
Najstarszy budynek Stacji Pomp Nr III, budynek dawnej kotłowni wybudowanej w końcu lat 90. XIX w., widok z 2014 r.
Najstarszy budynek Stacji Pomp Nr III, budynek dawnej kotłowni wybudowanej w końcu lat 90. XIX w.. Widać zamurowane miejsce bramy przez którą transportowano opał do kotłowni zasilającej kocioł parowy, widok z 2014 r.
.
W połowie 1908 r. członkowie biura technicznego zakładu „Christian Dierig G.m.b.H.” zdecydowali o zamontowaniu dwóch nowych ssąco-tłoczących pomp stojących, nurowych. Zdecydowano się na dwucylindrowe pompy firmy „Weise & Monski/Pumpen – & Maschinenfabrik/ Halle A.S.” (zachowały się one do dzisiaj) z tabliczką znamionową: „No. 35073 Dat. 14.9.1909”. W czerwcu 1909 r. kierujący firmą Dieriga dr Raimund Bamberg zatwierdził projekt budowy nowego, przeznaczonego dla dwóch nowych pomp, budynku przyległego do przepompowni. We wrześniu 1909 r. wybudowano budynek nowej przepompowni. Nowa przepompownia znajdowała się za ścianą Studni Nr III. Był to niewielki budynek (4,00 m na 7,60 m) z dwuspadowym krytym papą dachem, z sygnaturką, wysoki na 4 m, a pomieszczenie na pompy znajdowało się poniżej linii gruntu, na głębokości 3,40 m. Całość projektu i budowę prowadził bielawski budowniczy Albert Werler z firmy „Emil Werler”. Nowe pompy zastąpiły starą pompę napędzaną maszyną parową znajdującą się nad Studnią Nr III. Pompy „Weise & Monski” od początku, kiedy je w 1909 r. zainstalowano, napędzane były nadal za pomocą maszyny parowej. Zastosowane w pompach ślizgowe łożyska korbowodów smarowane były metodą kropelkową ze smarowniczek z bawełnianymi knotami – smarowanie następowało przy każdym obrocie. Inne łożyska smarowane były metodą „na przesiąkanie” przez specjalny stop panewki i smarowniczkami na smar stały. Pompy były wyposażone w koła biegu jałowego i koła robocze. Specjalne urządzenie przesuwało pas z koła biegu jałowego na koło robocze i w ten sposób uruchamiał się mechanizm korbowy, który zamieniał ruch obrotowy na ruch posuwisto-zwrotny tłoków pompy. System zaworów zwrotnych zapobiegał cofaniu się wody i umożliwiał pompowanie wody do studni zbiorczej mieszczącej się obok. W studni zbiorczej znajdował się kolektor ssący, do którego rurociągami doprowadzano wodę z każdej sąsiadującej z nim studni. Na rurociągach znajdowały się zasuwy klinowe, którymi maszynista regulował ilość pobieranej wody z każdej ze studni. Pompa pracowała na zasadzie wytworzonego podciśnienia.
Na stacji pomp w 1913 r. wykopano studnię głębinową Nr 6 (o głębokości 82,9 m). Miejsce na studnię zostało wskazane przez różdżkarza Hermanna Endersa. Odwiert został przeprowadzony przez Zachodniopruskie Towarzystwo Odwiertów (Westpreussische Bohrgesellschaft) we Wrocławiu. Ilość napływu wody do niej wynosiła 20 m3/godz. Po zaakceptowaniu projektu budowy nowego budynku pompowni przez dra Raimunda Bamberga 10 lipca 1913 r. plan zaakceptował naczelnik gminy, Huebner. Projekt architektoniczny i budowę zrealizowali Emil i Albert Werlerowie. Nowa pompownia, z czterospadowym dachem, była budynkiem o wymiarach 5 m na 6,31 m, wysokim na 9 m. Wysokość taka podyktowana była koniecznością wyciągania ze studni głębinowej rury ssącej składającej się z wielu modułów po ok. 7 m.
W wyniku postępującej elektryfikacji przemysłu włókienniczego i rozwoju technologii budowania pomp zanurzeniowych zdecydowano się na podłączenie do stacji przepompowni linii energetycznej. Decyzja zapadła z początkiem 1914 r., kiedy to członkowie biura technicznego zakładu „Christian Dierig G..m.b.H.” zdecydowali o wybudowaniu od strony południowej wieży transformatorowej. Projekt podpisał szef tego biura, Bergmann, a zaakceptował właściciel firmy, dr Raimund Bamberg. 25 czerwca 1914 r. architekt Emil Werler i Albert Werler przedstawili naczelnikowi gminy Bielawa projekt budowy stacji transformatorowej na terenie stacji pomp Nr III. Po uzyskaniu stosownych zezwoleń: 4 lipca 1914 r. Królewskiego Inspektora Przemysłu (Kgl. Gewerbe Inspektor) z powiatu, 6 lipca 1914 r. architekta miejskiego z urzędu bielawskiego, Feista, i naczelnika gminy Bielawa, Huebnera, od lipca do października 1914 r. wybudowana została charakterystyczna dla całego kompleksu wieża transformatorowa o wysokości 9,15 m (od gruntu do poziomu dachu wysokość wynosi 6,50 m) i kwadratowej podstawie o boku 2,5 m. W tym też czasie zainstalowano w przepompowni silnik elektryczny firmy AEG (Allgemeine Elektricitaets Gesellschaft) typu pierścieniowego na napięcie 2 kV o mocy 22,8 kW (2000 V).
Kompleks budynków Stacji Pomp Nr III, widać charakterystyczną wieżę transformatorową wybudowaną w lipcu 1914 r., widok z 2014 r.
.
Po zainstalowaniu w stacji pomp silników elektrycznych postanowiono na początku 1921 r. przebudować nieużytkowaną już starą kotłownię na budynek mieszkalny z dwiema izbami mieszkalnymi i przybudować do niego od strony południowej niewielki budynek gospodarczy. Pracami tymi kierował architekt i mistrz budowlany Max Lange.
W 1923 r. w znajdującej się w Stacji Pomp Nr III w wydrążonej w 1913 r. studni głębinowej Nr 6 zainstalowana została (przypuszczalnie w miejsce poprzedniej) pompa zanurzeniowa firmy „Phönix” z Hamburga (dzisiaj pompa nie istnieje). Miała ona cylinder o średnicy 185 mm, dwa tłoki o skoku tłoka 400 mm, a zamiast dolnego zaworu bezpieczeństwa zastosowano w niej zawór bezpieczeństwa ześrubowany z cylindrem pompy. W kwietniu 1923 r. zakończono budowę nowej pompowni i dokonano jej odbioru. Po II wojnie światowej pracowała w niej pompa głębinowo-zanurzeniowa.
Woda ze Stacji Pomp Nr III transportowana była rurami o średnicy 200 mm do dwóch basenów na terenie zakładu. Baseny na terenie zakładu znajdowały się wyżej od stacji pomp, a różnica poziomu wynosiła ok. 1 m. Pierwszy basen znajdował się przy portierni Nr 5, a długość rurociągu do niego wynosiła 925 m. Drugi basen znajdował się przy portierni Nr 2, a długość rurociągu do niego wynosiła 1050 m.
Z przedwojennego koncernu 21 przedsiębiorstw „Christian Dierig” w granicach państwa polskiego po 1945 r. znalazły się cztery – w Bielawie, Jodłowniku, Jeleniowie i w Jeleniej Górze. Wszystkie zostały upaństwowione i utraciły dawne wzajemne powiązania. Zakład w Jodłowniku zmienił profil i produkował obecnie podzespoły dla przemysłu bawełnianego (dzisiaj nie istnieje). Bielbaw był największy, pozostał w branży włókienniczej i najlepiej sobie radził. W okresie transformacji ustrojowej w Polsce 28 lutego 1992 r. BZPB Bielbaw przekształcił się z przedsiębiorstwa państwowego w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa z nową nazwą: BZPB Bielbaw SA, a 10 lipca 1997 r., Bielbaw SA stał się spółką publiczną. 1 kwietnia 2001 r. właścicielem Bielbawu został Marian Kwiecień. Nastąpiła realna degradacja zakładu. Wkrótce potem zakład zaprzestał produkcji. Maszyny często nowe, bardzo nowoczesne były sprzedawane za bezcen na złom, a historyczne budynki przemysłowe – jedynego takiego kompleksu w Europie – są wyburzane. Stacji Przepompowni udało się przetrwać. Budynki zostały odremontowane i 20 września 2012 r. otwarto w ich pomieszczeniach Interaktywne Centrum Poszanowania Energii. Mimo że nie udało się przywrócić przepompowni do swojej tradycyjnej stałej pracy, pompa jest na chodzie i załączana jest w celach pokazowych.
.
Bibliografia:
R. Brzeziński, Stacja Przepompowni Nr III bielawskich zakładów Bielbaw, „Bibliotheca Bielaviana 2013”, s. 63-73.