Niedokończony Pamiętnik


0
Kategorie : Bez kategorii

Przez wiele lat na półce leżał niewielki pamiętnik do którego zaglądnąłem może ze dwa, trzy razy. Wiedziałem, że trzeba poświęcić trochę czasu na jego przeanalizowanie. W końcu zdecydowałem się któregoś dnia, że przeczytam go. To tak jakbym zaglądnął w zwierciadło czasu.  19 października 2016 r., położyłem na swoim biurku Pamiętnik. Wczytując się w zapiski ludzi, którzy w większości nie żyją, polskie miejscowości, które już polskie nie są – zostały poza naszą wschodnią granicą, próbowałem nakreślić środowiska bohaterów tych tekstów a także właściciela pamiętnika. Pamiętnik jest niewielki o wymiarach 14 na 8,5 cm. Stary z pożółkłymi kartonowymi okładkami Pamiętnik był własnością dziewczynki o imieniu Zosia. Pamiętnik zawiera niewiele wpisów „ku pamięci” kierowanych do Zosi. To wspaniałe źródło narracyjne, zawieszone między literaturą piękną a literaturą faktu. Pamiętnik został znaleziony na „pchlim targu” i jak często bywa stanowił bezwartościowy przedmiot, który łatwo ktoś zbył. Wartość historyczna tego Pamiętnika będzie rosła wraz z coraz głębszym poznawaniem jego historii i ludzi związanych z nim. Pamiętnik, nawet tak niewielki, odtwarza autentyczne wydarzenia, których Zosia była uczestnikiem bądź naocznym świadkiem. Być może Zosia po II wojnie światowej przyjechała z Kresów na Dolny Śląsk. To jest specyficzne źródło informacji, które w szczątkowy sposób będziemy mogli odkrywać. Taki Pamiętnik będzie wyzwalał dużo emocji ponieważ stanowi dla nas jednocześnie wartość źródła estetycznego. Kim była osoba, która założyła swój Pamiętnik? Co chciała zachować w pamięci? Czy miała świadomość jak niezwykle ważną i doniosłą chwilą będzie ta w której my czytelnicy po kilkudziesięciu latach będziemy śledzić wpisy z tego Pamiętnika.

Właścicielka Pamiętnika zaprowadziła go z wielką starannością. Ponumerowała strony tak, aby nikt nie wyrywał kartek. Świadczy to o tym jak ważny musiał to być dla Zosi Pamiętnik. Numeracja stron od 1 do 42 już nam wskazuje, że to niewielki pamiętnik i każda kartka była cenna. Numeracja stron w Pamiętniku jednak nie ustrzegła go przed wyrwaniem kartek, ponieważ brakuje czterech stron: 7, 8, 15 i 24. Gdyby nie numeracja stron nigdy nie dowiedzielibyśmy się o brakujących kartkach. Może ktoś wyrwał strony, a może to znak czasu, zważywszy że Pamiętnik liczy sobie ponad 79 lat.

Zaglądałem już wcześniej do tego Pamiętnika, ale dopiero teraz nadszedł moment aby podzielić się tymi wpisami. Kim była Zosia i dlaczego założyła pamiętnik do którego wpisywali się różni ludzie, zapewne najbliżsi z jej otoczenia. Dzisiaj możemy rozpocząć podróż do przeszłości dzięki wpisom. Poszukamy osoby, miejsca i daty związane z wpisami, czyli odkryjemy świat wokół Zosi. Niestety wpisów jest niewiele, Pamiętnik rozpoczął się od wpisu z 15 maja 1937 r. a zakończył wpisem z 8 sierpnia 1939 r. .Jest to zapewne niedokończony Pamiętnik.

Pierwszy chronologicznie wpis rozpoczyna się na stronie pierwszej datą 15 maja 1937 r. Do pamiętnika wpisała się Iza. Miejscowość w której wpisała się to Lwów i możemy przypuszczać, że Zosia musiała przebywać wówczas we Lwowie. Co to był za dzień? To była sobota, może wyjazd łączył się z dniem targowym i dlatego obecność we Lwowie? Krótki wpis: „Na pamiątkę Zosi w dniu imienin/ ofiaruję z prośbą by mię więcej kochała/ Iza” informuje nas że wpisu dokonano w dniu imienin Zosi. Narracja pamiętnika przestrzega najczęściej porządku chronologicznego dlatego zakładamy, że wpisu dokonano na pierwszej stronie, czyli ktoś znał wartość tejże strony i czuł że to on musi się pierwszy wpisać. Być może pamiętnik był prezentem od Izy dla Zosi.

Drugi wpis, zapewne już nie chronologiczny, znajduje się na stronie 9. Jest to wpis wykonany „do góry nogami”. Jest to rysunek przedstawiający dwie Myszki Miki prezentujące wpis o tresci: „Ku pamięci/ wpisał się/ Jurek”. Trzeba wiedzieć, że film z Myszką Miką powstał w 1928 r., a głosu tej postaci użyczył sam Walt Disney. Bajka z Myszką Miką musiała być już znana wpisującemu się do Pamiętnika Jurkowi. Zapewne był dzieckiem, widać rękę dziecka w tworzenie rysunku. W tle rysunku, za Myszkami Miki, znajdują się narysowane góry – Karpaty. Może to ktoś z rodzeństwa Zosi, może z dalszej rodziny, a może po prostu sąsiad. Licząc, że Jurek miał wówczas do dziesięciu lat, to dzisiaj miałby około 90 lat. Może jeszcze żyje?

Trzeci wpis ze strony 10, sąsiaduje z wcześniejszym wpisem. Również i ten wpis jest wykonany zapewne przez dziecko. Wielkie serce, u dołu z wiązką zboża przewiązanym niebieską kokardą, u gór kwiaty. W środku serca wpis: „Na pamiątkę/ Kochanej Zosi, wpisał się/ Bolek”. Kim był Bolek? Być może coś go łączyło z Jurkiem, a być może i z samą Zosią. Miałby dzisiaj również około 90 lat.

Czwarty wpis ze strony 12 został zrobiony 21 czerwca 1937 r., był to poniedziałek: „Serdecznie gratuluję Ci Twego/ sukcesu w pracy, życzę na przyszłość/ jasnego spojrzenia na świat i/ ludzi i wieczności idei, życzliwa Ci/ (nieczytelne dwie litery, być może „Dz”) Jadwiga Włodek-Sanojcowa”. Z wpisu dowiadujemy się, że Zosia to osoba dorosła i już pracuje. Wiemy, że osiągnęła jakiś sukces zawodowy w pracy.

Piąty wpis, na stronie 13, widnieje pod datą 12 lipca 1937 r., w poniedziałek, a został zrobiony w miejscowości Wołosianka: „Na pamiątkę/ Zosi/ Maryska Beszówna”. Kim była panna Marysia Beszówna? Z wpisu wynika, że była mieszkanką Wołosianki, wsi leżącej w gminie Ławoczne w powiecie stryjskim w województwie stanisławowskim. Wołosianka leży w obwodzie lwowskim na południe od Drohobycza.

Szósty wpis, widniejący na stronie 17, jest bez daty. Brzmi: „Delikatność/ jest siłą/ w kobiecie/ Na pamiątkę Zosi/ Jadzia”. Niewiele dowiadujemy się z tego wpisu.

Siódmy wpis, ze strony 19, widnieje pod datą 27 lipca 1938 r. Został zrobiony we wtorek w miejscowości Kniażołuka przez niejaką Jakubowską. Wpis do pamiętnika brzmi: „/A. Mickiewicz/ Miej serce i patrzaj w serce/ Milutkiej Zosi/ na pamiątkę/ A. Jakubowska”. Wieś Kniażołuka leży w gminie Wygoda w powiecie dolińskim w województwie stanisławowskim nad rzeką Swicą.

Ósmy wpis, ze strony 27, z datą 22 lipca 1937 r. Już widzimy, że wpisy robione były niechronologicznie względem numerowanych stron. Ten został wykonany w czwartek przed wpisem z 27 lipca we wtorek niejakiej Jakubowskiej.  Wpis z 22 lipca został zrobiony we wsi Wołosianka i brzmi: „A. Mickiewicz/ Kto nie zna miłości ten żyje szczęśliwy,/ ten ma noc spokojną, a dzień nietęskliwy./ Na pamiątkę >czarnej Zochnie</ wpisała/ Zofia Ciesielska.”.

Dziewiąty wpis, ze strony 32, z datą 8 sierpnia 1939 r., również wykonała Zofia Ciesielska: „Tajemniczej i smutnej Zochnie/ na pamiątkę mile spędzonych wakacyj/ w Starym Mizunie”. Wpis został zrobiony w Starym Mizunie, który leży w gminie Wygoda w powiecie dolińskim w województwie stanisławowskim.

Dziesiąty wpis, ze strony 41, z datą 8 sierpnia 1939 r., wykonała Marysia Solikówna: „Najszlachetniejszy kamień jest ten, który kraje/ wszystkie inne, a sam wyrysować się nie daje./ Najszlachetniejsze serce jest to, które właśnie/ raczej da się skaleczyć niż samo zadrasnąć/ Zakochanej Zosi w pamiątkę chwili/ wpisała się/ Marysia Solikówna”.

 

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content