Pamiętamy – Hans Rosenberger

Hans Rosenberger (ur. 1936 r., Bielawa – zm. 16 maja 2010 r., Allgäu). Bielawianin, który po II wojnie światowej, w 1946 r. wyjechał wraz z rodziną do Allgäu w Bawarii. Studiował w Monachium, z zawodu inżynier budowlany, mieszkał w Kempten w Bawarii. Swoją rodzinną Bielawę po raz pierwszy po jej opuszczeniu odwiedził w 1975 r. Aby spędzać wolny czas w Bielawie i w ukochanych Górach Sowich nauczył się języka polskiego. Od tamtego czasu regularnie spędzał urlopy wraz ze swoją żoną Elizabeth w Bielawie i w Owieśnie gdzie zamieszkiwali.

Dobry przyjaciel z którym każda rozmowa o Bielawie napawała optymizmem o przyszłości tego miasta. Bielawianin z urodzenia, dla którego to miasto zostało na zawsze w dobrej pamięci. Prawdziwy turysta górski, mimo swojego wieku, razem z żoną Lisą zapalonym narciarzem co roku przemierzał górskie szlaki Gór Sowich. Wspólnie pracowaliśmy nad dwujęzyczną publikacją W dawnej Bielawie. Ludzie, miejsca, wydarzenia. Nie zapomnę tych spotkań, gdy pochyleni nad tekstami, rozmawialiśmy i analizowaliśmy teksty. Przywiązany do tradycyjnego sposobu pisania zawsze pisał ołówkiem. Zostało mu to po pracy zawodowej kreślarza jako inżyniera budowlanego. Zawsze był obecny w ważnych momentach mojego życia. Jak co roku, latem  2010 r., znów mieliśmy razem wędrować uliczkami Bielawy, znów mieliśmy zaplanowane prace nad dokumentowaniem przeszłości miasta.

23 października 2008 r., promocja książki Życie w dawnej Bielawie. Ludzie, miejsca, wydarzenia. Das Leben im fruheren Langenbielau. Die Leute, die Orte, die Ereignisse, autor dr Rafał Brzeziński, przekład Hans Rosenberger.

Nie doczekałem się naszego spotkania latem 2010 r. Czułem, że coś się złego dzieje, od miesiąca nie miałem ani telefonu ani listu. W końcu przyszedł do mnie list, tym razem nie od Hansa, ale od jego rodziny żony i dzieci. Hans Rosenberger zmarł 16 maja 2010 r., w moje urodziny. Pochowany jest pod polnym kamieniem tak jak tego sobie życzył.

Sehr geehrter Herr Brzezinski,
leider müssen wir Ihnen mitteilen, daß unser Vater am Sonntag vor einer Woche (16. Mai) an den Folgen einer schweren Lungenentzündung gestorben ist. Eigentlich wollte unser Vater wie jedes Jahr auch in diesem Monat Mai wieder nach Owiesno/Bielawa kommen. Er hatte sich schon sehr auf das Wiedersehen mit allen seinen guten Bekannten gefreut. Gerne möchten wir bald einmal zu dritt nach Owiesno fahren und auch Sie besuchen.
Herzliche Grüße auch an Ihre Familie
Elisabeth, Bernhard und Franz Rosenberger

Do Bielawy przyjeżdża już samotnie jego żona Lisa, która została zarażona przez Hansa pasją wędrówek pieszych po Górach Sowich. Kiedy jest w Bielawie, odwiedza bielawskie muzeum i wtedy jak mówi odżywają w niej miłe wspomnienia jak przyjeżdżała tu z Hansem.